Nasiona chia jeszcze kilka lat temu były w Polsce całkowitą nowością, dziś można je kupić niemal w każdym większym supermarkecie. Zalicza się je do tzw. superfoods. Czy warto je jeść? A jeśli tak, to dlaczego i w jakiej formie? Tego dowiesz się z naszego tekstu.
Czym są nasiona chia?
Nasiona chia zaliczane są do tzw. superfoods, czyli żywności wyjątkowo bogatej w składniki korzystne dla naszego organizmu. Chia to nasiona szałwii hiszpańskiej (Salvia hispanica), nazywanej też rośliną chia. Pochodzi ona w Meksyku i Gwatemali. Nasiona chia są małe, płaskie, owalne i błyszczące. Mają gładką fakturę. Ich kolor jest zróżnicowany: mogą być białe, biało-szare, brązowo-szare, czarne. Z obecnej wiedzy naukowców wynika, że nasiona chia były ważnym elementem diety Azteków i Majów. „Chia” w języku Majów oznaczało siłę.
W polskiej kuchni pojawiły się jakiś czas temu i stanowiły dużą nowość w naszym menu. Promowane były jako super-zdrowy pożywienie, które może także pomóc w odchudzaniu. Z czasem ziarenka chia stały się na tyle popularne, że dziś można je kupić w zasadzie w każdym większym markecie, na dziale ze zdrową żywnością. Oczywiście w międzyczasie pojawiły się też głosy studzące nasz entuzjazm wobec też superżywności. Wskazywały one, że chia rzeczywiście mają bardzo dobry skład, ale z pewnością samo ich jedzenie nie zastąpi nam zbilansowanej diety.
Właściwości prozdrowotne nasion chia
Najwięksi sceptycy superfoodsów nie mogą zaprzeczyć, że ilość korzystnych dla ludzkiego organizmu składników zawartych w ziarenkach chia może imponować. Posiadają one duże ilości błonnika, kwasów tłuszczowych omega-3 oraz wysokiej jakości białka. Oprócz tego zawierają potrzebne naszemu organizmowi minerały takie jak: mangan, fosfor, miedź, selen, żelazo, magnez, wapń.
Oprócz tego w składzie nasion chia znajdziemy:
- kwas chlorogenowy, czyli przeciwutleniacz który może obniżać ciśnienie krwi;
- kwas kawowy, czyli substancję, która może pomóc w zwalczaniu stanów zapalnych w organizmie;
- kwercetyna – silny przeciwutleniacz, który może zmniejszyć ryzyko chorób serca, osteoporozy i niektórych postaci nowotworów.
fot. Pixabay Mimo tak dobrego składu nasion chia nie można jeść w dowolnych ilościach. Zawierają bowiem duże ilości błonnika. Zbyt duża zawartość tego składnika w diecie może upośledzać wchłanianie innych składników odżywczych. W związku z tym zalecane dzienne spożycie nasion chia to 40 gram rozłożone na dwie porcje (nie więcej niż po półtorej łyżki na dwa posiłki).
Dlaczego kwasy omega-3 w nasionach chia są tak ważne?
Na szczególną uwagę zasługuje z pewnością wysoka zawartość kwasów tłuszczowych omega-3 w nasionach chia, a także ich korzystna proporcja w stosunku do kwasów omega-6. Około 75 proc. tłuszczów w nasionach chia składa się z kwasu omega-3 alfa-linolenowego (ALA), a około 20 proc. z kwasów omega-6. Niektórzy naukowcy uważają, że wysokie spożycie omega-3 w stosunku do omega-6 zmniejsza stan zapalny bytujący w organizmie.
Kwas omega-3 jest niezbędny naszemu organizmowi do prawidłowego funkcjonowania. Mowa tu zwłaszcza o takich organach jak mózg i cały układ nerwowy (kwas omega-3 wspomaga procesy pamięciowe, ułatwia koncentrację, spowalnia rozwój demencji). Oprócz tego można wskazać m.in., na jego pozytywny wpływ na nasze serce i układ krwionośny, a także na obniżenie poziomu złego cholesterolu.
Nasiona chia są jednym z najbogatszych roślinnych źródeł kwasu omega-3.
Nasiona chia – jak jeść?
Nasiona chia można jeść w całości lub zmielone. Same w sobie mają one raczej neutralny smak, ale posiadają zdolność wchłaniania cieczy w której się znajdują i dzięki temu zyskują jej smak. Można je łączyć z jogurtem, sokiem, mlekiem. Świetnie sprawdzą się jako dodatek koktajli, deserów, owsianek, kasz czy sałatek. Świetnie sprawdzają się jako zagęszczacz, np. do zup.
Nasiona chia pod względem zastosowań i składu „konkurują” z innym, tym razem polskim superfood, czyli z siemieniem lnianym. Jedno i drugie może pełnić podobną rolę w posiłkach.
