Flexi smycze, czyli smycze automatyczne cieszą się ostatnio dużą popularnością wśród właścicieli psów. Zwierzęcy behawioryści i trenerzy psów mają jednak w stosunku do nich sporo zastrzeżeń. Jakie są ich wady i zalety oraz czy warto kupować je dla swoich pupili – odpowiedzi szukaj w naszym tekście.
Zanim kupisz flexi smycz…
Każdy, kto ma zamiar kupić lub przygarnąć psa powinien bardzo dobrze przemyśleć tę decyzję oraz dowiedzieć się jak najwięcej o tym, jakie są najważniejsze potrzeby tego zwierzęcia. To ważne, bo choć psy to jedne z najbliższych człowiekowi zwierząt, a większość z nas miała z nimi jakieś doświadczenia, w praktyce z wiedzą dotyczącą ich wychowania bywa różnie. Tymczasem jest ono kluczowe, zwłaszcza, kiedy docelowo nasz psiak ma mieszkać z nami pod jednym dachem. Kwestie takie jak nauka utrzymania czystości, posłuszeństwa oraz bezpiecznej zabawy wychodzą wtedy na pierwszy plan. Warto się do nich zawczasu przygotować.
Przed kupnem/przygarnięciem psa należy też skompletować dla niego odpowiednią wyprawkę. Do podstaw, które każdy czworonóg powinien posiadać należą: legowisko, obroża, smycz, miska, dopasowana do jego wieku i potrzeb karma, maty higieniczne, zabawki dla psa, gryzaki, szczotka dla psa.
Każde z tych akcesorium występuje w naprawdę wielu wariantach. Osoba, która stawia swoje pierwsze kroki w opiece nad zwierzęciem może poczuć się zdezorientowana ogromem oferty, jaką maja dziś sklepy zoologiczne.
W każdym z nich znajdziemy m.in. po kilka rodzajów smyczy dla psa. Poszczególne typy mogą różnić się między sobą rodzajem materiału, z którego są wykonane (są parciane/materiałowe, smycze skórzane oraz z linki) oraz przeznaczeniem. Do najpopularniejszych należą smycze spacerowe (krótkie, dobre na spacery w mieście, wśród ludzi), smycze przepinane (można regulować ich długość) oraz flexi smycze. W rękach właścicieli zwierząt te ostanie widywane są coraz częściej.
Czym charakteryzuje się smycz flexi?
Smycz automatyczna typu „flexi” która ma formę taśmy lub sznurka i rozwija się z rolki umieszczonej w plastikowej obudowie wyposażonej w rączkę (uchwyt). Dzięki temu właścicielowi jest ją wygodnie trzymać. W obudowie umieszczony jest też przycisk blokady. Smycz rozwija się wraz z używaniem siły przez psa, właściciel może ją zablokować przyciskiem – na stałe lub na chwilę.
„Flexi” to tak naprawdę nazwa jednej, konkretnej marki smyczy automatycznych, jednak potocznie używa się jej w odniesieniu do wszystkich tego typu smyczy.
Kontrowersje wokół flexi smyczy
Smycz dla psa flexi powinna zostać wyciągnięta z obudowy przez psa. Musi on użyć do tego celu siły i wyciągnąć się do przodu. Właśnie ten element całego mechanizmu spotyka się z dużą krytyką behawiorystów zwierzęcych oraz psich trenerów. Argumentują oni, że smycze te wymuszają na psie konieczność ciągnięcia, a zatem zaprzeczają idei chodzenia na luźnej smyczy. W praktyce oznacza to, że model zachowania, którego wymagamy od psa chodzącego na normalnej smyczy tu jest postawiony na głowie. Coś, czego staramy się oduczyć psa od małego (ciągnięcie się do przodu, zapieranie), w przypadku smyczy flexi musi nastąpić, jest pożądane – inaczej smycz się nie rozwinie. Mieszamy więc psu w głowie.
Z tego powodu używania tego typu smyczy nie poleca się zwłaszcza w odniesieniu do szczeniaków lub innych psów, których dopiero uczymy chodzenia na smyczy.
Do innych wad flexi smyczy zalicza się:
- brak kontroli nad zwierzęciem (jeśli nie zablokujemy smyczy, wystarczy chwila nieuwagi i może on np. wybiec pod samochód czy zachować się w inny, niebezpieczny dla siebie lub dla otoczenia sposób (flexi smycze są bowiem bardzo długie);
- możliwość zaplątania się smyczy.
Zalety smyczy flexi
Nie oznacza to oczywiście, że używanie smyczy flexi jest zupełnie pozbawione sensu. Akcesoria te mają kilka zalet. Pierwszą z nich jest z pewnością wygoda dla właściciela. Trzymanie w dłoniach plastikowej rączki jest wygodniejsze niż parcianego materiału lub linki – nawet, jeśli są one wzmocnione na uchwytach.
Drugą zaletą jest długość tych smyczy oraz możliwość jej regulowania. Może się to przydać np. podczas spacerów z psem w plenerze, tam, gdzie nie musimy się obawiać, gdy pies oddali się od nas na większą odległość.
Czy warto kupować smycz flexi?
Na to pytanie każdy właściciel psa powinien tak naprawdę odpowiedzieć sobie samodzielnie. Wszak to Wy najlepiej znacie swoje czworonogi, ich charakter i zwyczaje. Specjaliści od psiego zachowania i wychowania są jednak zgodnie: jeśli już chcemy używać smyczy flexi, to co najwyżej w odniesieniu do psów potrafiących już dobrze chodzić na smyczy. Najlepiej też, jeśli odbywać się to będzie tylko przy okazji spacerów w plenerze.
